Wspieraj prawidłowy rozwój dziecka

Koszyk

Integracja sensoryczna

Wyciszyć dziecko. Przycisk OFF istnieje

Zostając w temacie integracji sensorycznej pokaże Wam jak można „wyłączyć” dziecko. To niesamowite odkrycie, pozwoli bowiem na uspokojenie zszarganych nerwów maleństwa (i Waszych przy okazji).

Jako rodzic mam doświadczenie z dwójką totalnie różnych dzieci, jeśli chodzi o sposób zachowań (w tym proces zasypiania). Różę (2l.) roznosi energia -po kąpieli robi w domu kompletną anihilację i dopiero po totalnym wyładowaniu, które potrafi trwać parę godzin, zasypia- po prostu pada. Lilka (7l.) sygnalizuje zmęczenie dość szybko -po kąpieli idzie do łóżka, ma czytane bądź nie i zasypia snem sprawiedliwego.

Róża zasnęła tam gdzie zabrakło jej energii..ok godz. 23.30

Gdzie szukać przycisku OFF? (moje dzieci nazywają to magią mamy)

Pamiętacie wspominałam o układzie przedsionkowym (błędnik, ruch, równowaga) i proprioceptywnym  (odbierającym czucie głębokie) razem normalizują one pracę systemu nerwowego dziecka. Zakłócenia w działalności obu tych układów mogą powodować niewłaściwe torowanie sygnału do centrali, czyli mózgu malucha.

Przychodzimy na świat nie będąc gotowi do zawsze adekwatnego radzenia sobie z różnymi bodźcami z zewnątrz. Dlatego słusznie jako rodzice intuicyjnie kołyszemy swoje pociechy, przytulamy, głaszczemy dostarczając w naturalny sposób tych wrażeń, przy których malec się wycisza. Bodźce z ruchu i czucia pełnią taką regulującą rolę w stosunku do stanu pobudzenia dziecka.

Otóż okazuje się, że to mocniejszy  docisk wpływa kojąco na mały rozszalały organizm, powodując zmianę poziomu serotoniny we krwi. Ta z kolei ma wpływ na stan pobudzenia układu nerwowego.

Dzieci są różne!

I różne są ich potrzeby. Są te, które przebodźcowują się bardzo szybko- czyli moja Lilka (zasypiając wpada w głęboką fazą REM) oraz dzieci jak moja młodsza Róża, które nie tak łatwo radzą sobie z wyciszaniem i muszą się „dobodźcować”, żeby odłączyć układ sterowniczy i oddać się w ramiona Morfeusza..

Zaprezentuje w filmikach jak zastosować  „programowanie” sensoryczne u dziecka – czyli jak je wyciszyć przez wgranie mocniejszych wrażeń czuciowych (bezboleśnie i bez Misia Szumisia) .

Pokaz Nr 1 w domowych warunkach z aplauzem i głośnym drugim (dzieckiem) planem..
Pokaz Nr2 na mniejszym dziecku z drugim planem w postaci szalejącego kota..

Klękajcie narody i umęczeni rodzice- to naprawdę działa!